Nasi Zawodnicy

 

ZAWODNIK SPORTU KARTINGOWEGO KACPER NADOLSKI AMBASADOREM OLIMPIAD SPECJALNYCH POLSKA
07.01.2022


Ma 18 lat, stawał już na podium międzynarodowych zawodów w kartingu, szykuje się do matury. – Zarówno ja, jak i zawodnicy Olimpiad Specjalnych Polska kochamy aktywność fizyczną, zdrową rywalizację. Trenujemy, przygotowujemy się do kolejnych zawodów i wkładamy w to sporo serca – mówi Kacper Nadolski, który dołączył właśnie do grona ambasadorów Olimpiad Specjalnych Polska.

Jak wyglądała Twoja historia z kartingiem?
Wszystko zaczęło się od wizyt na halowych torach kartingowych w moim rodzinnym Po-znaniu. Z tego, co pamiętam, był to dosyć popularny sposób spędzania wolnego cza-su. Ścigałem się tam z moimi kolegami i…coś „kliknęło”. Na tyle, że postanowiłem zrobić krok do przo-du. Niewiele później, gdy miałem 11 lat, spróbowałem swych sił na odkrytym torze kartingowym. To jest to! – pomyślałem. Bez zastanowienia zgłosiłem się do mojego pierwszego kar-tingowego zespołu. Doskonale pamiętam pierwszy trening. Nie jechałem wtedy szybciej niż 50 km/h, a wydawało mi się, że pędzę z prędkością światła (śmiech). Starty w profesjo-nalnych zawodach zacząłem w 2015 roku. Dobrze mi szło, dlatego szybko przechodziłem do coraz wyższych kategorii kartingowych, notując kolejne sukcesy. Teraz ścigam się tylko w międzynarodowych zawodach prestiżowej kategorii KZ2.

Jesteś dziś reprezentantem kadry narodowej.
Tak, jeżdżę w jednym z najlepszych zespołów na świecie – wło-skim Tony Kart Racing Team. Ponadto mój dziadek od strony mamy, Bernard, był wykładowcą Politechniki Poznańskiej, rze-czoznawcą sądowym, biegłym sądowym w zakresie techniki sa-mochodowej i działaczem w Polskim Związku Motorowym. Więc prawdopodobnie kluczowe okazały się geny (śmiech).

Czy to popularna dyscyplina w Polsce i jakie są perspekty-wy jej rozwoju?
Oczywiście nie jest tak popularna, jak np. piłka nożna. Na zawo-dach kartingowych w Polsce nie spotkamy zbyt wielu kibiców, a liczba zawodników uprawiających ten sport też nie jest impo-nująca. Szkoda. Nie wszyscy bowiem wiedzą, że każdy zawodnik Formuły 1, jak choćby najlepsi obecnie kierowcy – Lewis Hamil-ton i Max Verstappen – zaczynali swoją przygodę z motospor-tem od kartingu. Nie inaczej było z Robertem Kubicą. Co innego w innych europejskich krajach, np. Włoszech. Tam kartingowe zawody cieszą się dużą popularnością. Ludzie mają świadomość, że na torze mogą zobaczyć przyszłego mistrza Formuły 1.

Co czyni ją wyjątkową i czemu warto śledzić Twoje poczy-nania w kartingu?
Karting jest bardzo widowiskowy. Żeby się o tym przekonać, wystarczy zobaczyć choćby jedne zawody na żywo. Wydawać by się mogło, że pojazdy, którymi się ścigamy, nie rozwijają dużych prędkości, ale to nieprawda – jeździmy nawet 160 km/h! Dodat-kowo mój „wózek” do „setki” rozpędza się jedynie w 3 sekundy. W tym sporcie szalenie ważna jest precyzja. Każdy niepożądany ruch kierownicą nas spowalnia – o 0,1-0,2 sekundy, co odbija się potem na wyniku. A zawodnicy prezentują bardzo wyrównany poziom. Na zawodach różnica czasów pomiędzy pierwszym a ostatnim kierowcą jest czasami mniejsza niż 1 sekunda!

Jak wygląda Twój plan treningowy i tryb życia?
Żeby osiągać dobre wyniki, muszę swoje życie podporządkować reżimowi treningowemu. Ale nie mam z tym problemu. Trenuję co-dziennie i różnorodnie, nie zmieniła tego nawet pandemia COVID-19. Biegam, boksuję, poza tym realizuję autorski program stworzony na moje potrzeby przez Bogumiła Głuszkowskiego, współpracującego m.in. z narodową kadrą kajakarek, zdobywającą olimpijskie medale. Pod czujnym okiem Dariusza Oszmałka realizuję ćwiczenia, które bu-dują moją formę na torze. Oczywiście nie znaczy to, że jeżdżę tylko podczas zawodów. Ale treningi na torze odbywają się zazwyczaj poza granicami Polski. W naszym kraju obiektów, na których można tre-nować, jest zaledwie kilka. Poza tym jestem dość zwyczajnym 18-lat-kiem – przygotowuję się do matury, spotykam ze znajomymi, staram się dobrze odżywiać. I nawet nieźle mi to idzie! (śmiech).

Jaki jest Twój największy sukces, a jakie największe marze-nie sportowe?
W 2020 roku byłem trzecim kierowcą na świecie w katego-rii Shifter Rok, stając na podium w finale światowym Rok Cup Superfinal. Wtedy dostrzegli mnie fachowcy. Bez wahania sko-rzystałem z propozycji dołączenia do Tony Kart Racing Team, złożonej przez przedstawicieli słynnego włoskiego zespołu. Teraz, w ich barwach, rywalizuję w prestiżowej kategorii KZ2. Ale karting nie jest moją docelową dyscypliną sportową. Robię wszystko, żeby w przyszłości ścigać się w Formule 1. To jest moje największe marzenie. Oczywiście niemożliwy jest bez-pośredni przeskok z kartingu do Formuły 1. Dlatego, zgodnie z precyzyjnie nakreślonym planem, w przyszłych latach planuję starty w Formule 4, 3 oraz 2.

Kiedy pierwszy raz usłyszałeś o Olimpiadach Specjalnych Polska?
O istnieniu organizacji wiem już od dawna. Ucząc się w gimna-zjum, dołączyłem do grona wolontariuszy podczas regionalnych zawodów Olimpiad Specjalnych w Poznaniu. Zresztą nie tylko ja. Mój starszy brat Piotr również ma za sobą pracę wolontariac-ką na rzecz Olimpiad Specjalnych Polska. Zachęciła nas do tego mama, która jest nauczycielem akademickim.

Rozmawiał: Marcin Kasprzak, Zdjęcia: Paradox
Źródło: Magazyn Stowarzyszenia Olimpiady Specjalne Polska, #Grajmy Razem, nr 3/2021

         


KLARA KOWALCZYK W ROK CUP SUPERFINAL 2020
20.10.2020


W minioną sobotę (17.10.2020 r.) na włoskim Franciacorta Kart Track rozegrana została finałowa runda ROK Cup Superfinal 2020, w której ogromny sukces odniosła zawodniczka Automobilklubu Wielkopolski, 9-letnia Klara Kowalczyk. Zajmując drugie miejsce w tych nieoficjalnych Mistrzostwach Świata kartingowej kategorii Mini ROK, Klara została jednocześnie drugą najszybszą zawodniczką w swojej kategorii na świecie!

Brawo Klara!

Więcej o osiągnieciach Klary przeczytacie tutaj.


KARTINGOWE MISTRZOSTWA EUROPY Z UDZIAŁEM ZAWODNIKA AUTOMOBILKLUBU WIELKOPOLSKI KAROLA PASIEWICZA
24.09.2020


O udziale zawodnika Automobilklubu Wielkopolski Karola Pasiewicza w Kartingowych Mistrzostwach Europy, zakończonych w miniony weekend w niemieckim Wackersdorfie przeczytacie tutaj

źródło: www.pzm.pl


UTALENTOWANA ZAWODNICZKA AUTOMOBILKLUBU WIELKOPOLSKI - KLARA KOWALCZYK I JEJ SPORTOWE PASJE
03.06.2020


Mimo młodego wieku, bo ma dopiero 9 lat, na jej koncie jest już sporo znaczących osiągnięć sportowych. O Klarze Kowalczyk, zawodniczce sportu kartingowego Automobilklubu Wielkopolski i jej sportowych pasjach przeczytacie tutaj.

 

 


GALA SPORTU KARTINGOWEGO
23.11.2019


W dniu 23 listopada 2019 r. w hotelu The Westin Warsaw odbyła się Gala Sportu Kartningowego. Automobilklub Wielkopolski w Kartingowych Mistrzostwach Polski zdobył tytuły Mistrza Polski w zespołowych klasyfikacjach Junior OK i Senior OK. Poza tym zajął I miejsca w klasyfikacjach Baby ROK, Mini ROK, Junior ROK GP, Senior ROK GP, 125 Micro Max oraz II miejsce w Shifter ROK.

>> KOMPLET WYNIKÓW SEZONU 2019 


KAROL PASIEWICZ WŚRÓD FINALISTÓW KARTINGOWYCH MISTRZOSTW ŚWIATA CIK-FIA 
08.09.2019


Podczas minionego weekendu, w fińskiej Alaharmie rozegrano Kartingowe Mistrzostwa Świata CIK-FIA. Fabryczny kierowca Kosmic Racing, Karol Pasiewicz został sklasyfikowany na 12. miejscu i był jedynym Polakiem w finale kategorii OK-Junior.


13-latek z Łodzi po raz pierwszy wziął udział w globalnym czempionacie. W wyścigu finałowym na torze im. Miki Salo (były kierowca F1) zajął nawet 9. pozycję, ale do jego wyniku doliczono karne 5 sekund za zapadnięty zderzak (po przypadkowym kontakcie rywala). Tytuł ostatecznie wywalczył Holender, Thomas ten Brinke, którego tata Bernhard (fabryczny kierowca Toyoty) ma na koncie 2 etapowe zwycięstwa w Rajdzie Dakar.

Weekend w Finlandii był dodatkowo wymagający ze względu na niestabilne warunki pogodowe. Wyścigi odbywały się głównie na mokrym lub przesychającym asfalcie. W takich okolicznościach każdy z kierowców kat. OKJ musiał przejechać 6 biegów eliminacyjnych. Pasiewicz, który w kwalifikacjach wywalczył trzeci rząd, w jednym z heatów popisał się drugim miejscem i najlepszym czasem wyścigu. Niewielką liczbę punktów karnych zapewniły też 3 wyścigi ukończone na P4.

Karol Pasiewicz: Dojechać w czołowej dziesiątce finału mistrzostw świata to niesamowita sprawa! Zwłaszcza na tak trudnym torze, na którym mieliśmy spore różnice wzniesień, a przez to i kilka praktycznie ślepych zakrętów. Poza tym było dość zimno, więc asfalt nie chciał do końca wyschnąć. Coraz lepiej czuję się w ekipie Kosmic Racing, a to na pewno przekłada się na coraz lepsze wyniki. Dziękuję całemu zespołowi za ten wyjątkowy weekend wyścigowy oraz towarzyszącemu nam Karolowi Baszowi za wiele cennych uwag. Jednocześnie gratuluję mojemu koledze, Marcelowi Kucowi, który także jako jedyny Polak znalazł się w finale, ale kategorii OK.

Po sukcesie w Alaharmie, łodzianin koncentruje się na przygotowaniach do Rok Cup Superfinal (9-12 października) w Lonato, czyli tzw. Finale Światowym rozgrywanego na całym globie pucharu Roka. To właśnie podczas tych zawodów Pasiewicz przed dwoma laty był bliski sensacji, gdy dojechał pierwszy w finale kat. Mini, ale potem otrzymał karę regulaminową za zderzak. W jesiennym harmonogramie Polaka są także starty w prestiżowych zawodach z serii WSK.


KAROL PASIEWICZ W FABRYCZNEJ EKIPIE KOSMIC RACING!
29.07.2019


Między innymi dzięki wstawiennictwu byłego kartingowego mistrza świata, Karola Basza fabryczny zespół Kosmic Kart Racing Department przyjął pod swoje skrzydła kolejnego Polaka. Jest nim Karol Pasiewicz, który w tym roku zebrał pierwsze szlify w mistrzostwach Europy.


13-latek z Łodzi ma na koncie wiele sukcesów na polskich i włoskich torach kartingowych. Tegoroczny sezon jest pierwszym pełnym w kategorii OK-Junior. Na tym etapie niezwykle ważnym jest, aby uzyskać wsparcie czołowej ekipy, której sprzęt i zaplecze pozwalają na walkę o czołowe lokaty.

Karol Pasiewicz: Bardzo dziękuję za zaufanie fabrycznej ekipie Kosmic Racing. Dołączenie do teamu, z którym Karol Basz został najlepszy na świecie to coś bardzo motywującego. To zresztą on pomógł nam ze sobą się skontaktować za co jestem mu bardzo wdzięczny. Wiem, że przede mną dużo pracy, ale na pewno ściganie się z tak profesjonalnym zespołem będzie czystą przyjemnością.

W barwach ekipy z Lombardii, Pasiewicz pojawił się na ostatniej rundzie Kartingowych Mistrzostw Europy FIA (dla klasy OK-Junior) we francuskim Le Mans. Choć przez kary regulaminowe nie awansował do ścisłego finału, to łodzianin zrobił pozytywne wrażenie na menedżerze zespołu. Olivier Maréchal chce go sprawdzić w kolejnych zawodach. Polak będzie reprezentował Kosmic Racing podczas Kartingowych Mistrzostw Świata FIA w fińskim Alahärmä. Na torze im. Miki Salo (byłego kierowcy F1) pojawi się treningowo już tydzień wcześniej na rundzie mistrzostw Finlandii.

We wcześniejszych rundach mistrzostw Starego Kontynentu, Pasiewicz reprezentował niemniej znaną ekipę w świecie międzynarodowego kartingu - Novalux Racing (satelicki team producenta Lenzo Kart). To właśnie sycylijski zespół umożliwił Pasiewiczowi odkrycie europejskich obiektów, na których doświadczenie powinno zaprocentować w kolejnym sezonie.

W swoim pierwszym podejściu do ME Karol nie miał szczęścia we francuskim Angerville. Jednak już w belgijskim Genk rozpoczął biegi eliminacyjne (heaty) od 4. miejsca w wyścigu, co potem było kluczowe w uzyskaniu awansu do swojego pierwszego finału w tym cyklu (startował z końca stawki, co uniemożliwiło walkę o lepszą pozycję).

Jeszcze lepiej poszło mu w szwedzkim Kristianstad, gdzie zaczął od trzeciego wyniku w kwalifikacjach, a następnie wygrania jednego z heatów. W finale nie udało się powalczyć o mocny wynik m.in. ze względu na regulaminową karę za zapadniętą przednią owiewkę (jej położenie zmienia się w przypadku czołowego kontaktu z kartem rywala). Taka kara była zresztą przyczyną utraty wielu cennych punktów przez większość sezonu.

Karol Pasiewicz: Chciałbym bardzo mocno podziękować Novalux Racing za naprawdę fajną współpracę. Szczególne podziękowania dla Mikele Lenzo, który wyraził zgodę na starty z fabrycznym zespołem Kosmic Racing. Czuję, że rozwinąłem się z nimi jako kierowca. Mieliśmy kilka naprawdę ciekawych momentów w moim debiutanckim sezonie w mistrzostwach Europy i zawsze miło będę wspominał wspólną jazdę. Przede mną teraz duże wyzwania w nowym zespole, ale życzę im jak najlepszych wyników.

 


ZAWODNICZKA AUTOMOBILKLUBU WIELKOPOLSKI W WIELKIM FINALE PROGRAMU „THE GIRLS ON TRACK”
20.03.2019



Program „The Girls on Track” został stworzony przez FIA i ma na celu zachęcić młode kobiety do motorsportu.

Ponad 1.200 dziewczyn z 9 krajów wzięło udział w eliminacjach. Komisja FIA wybierała po 3 zawodniczki z każdego kraju. W Polsce eliminacje te rozszerzono i zorganizowano dodatkowe spotkania dla 12 zawodniczek. Dziewczynki miały spotkania w całej Polsce, a w ich trakcie uczyły się o przygotowaniach mentalno-motorycznych zawodnika i technice jazdy.

Na początku października 2018 roku podczas targów Moto Show w Warszawie, odbył się polski finał programu, gdzie wytypowano 3 finalistki, które będą tworzyły polską reprezentację i zmierzą się na torze z finalistkami z całego świata. Po wielu treningach i długich przygotowaniach nadszedł czas na wielki finał.

Na początku marca polska reprezentacja wyjechała do Francji na słynny tor Le Mans. Finał trwał 4 dni, w trakcie których zawodniczki jeździły, ale również zostały poddane wielu testom fizycznym, sprawdzającym szybkość reakcji, wytrzymałość fizyczną oraz wiele innych cech, które są potrzebne kierowcy wyścigowemu. Ostatni dzień finału odbył się na torze kartingowym Le Mans, gdzie początkowo zawodniczki trenowały i dopracowywały swoją technikę jazdy, by po czterech godzinach treningów odjechać przedfinały.

Spośród 27 uczestniczek wybrano 9, które wystartowały w wyścigu finałowym. W tym wyścigu brały udział dwie Polki, Michalina Sabaj i Joanna Piwowarek. Na podstawie wyników wyścigu finałowego i wcześniejszych ocen, wybrano 6 finalistek, które weszły w skład międzynarodowej drużyny FIA. Polskę reprezentować będzie zawodniczka kartingowa Automobilklubu Wielkopolski, Michalina Sabaj.

Michalinie składamy wielkie gratulacje i trzymamy kciuki za dalszy rozwój!

Karol Pasiewicz wśród finalistów Kartingowych Mistrzostw Świata CIK-FIA